Spirala długów - jak oszczędzać?

Zjawisko spirali kredytowej rozpoczyna się wtedy, kiedy tracimy kontrolę nad realną spłatą zobowiązań. Kredyt na mieszkania w banku, pożyczka na samochód oraz korzystanie z karty kredytowej w ramach codziennych wydatków. W przypadku takiego zestawienia długów i braku realnej możliwości regulowania rat mamy problem.
Wiele osób w takiej sytuacji popada w skrajności w skrajność. Kolejne generowanie zadłużeń to częsta praktyka. Jednak sprawą oczywistą jest fakt, iż tego typu podejście przynosi odwrotny efekt. Zatem trzeba znaleźć złoty środek, który pozwoli nam "ogarnąć" wszystko krok po kroku.

Czas na chłodną analizę faktów...

  • Dług jest i trzeba go spłacić - akceptacja zaistniałej sytuacji to pierwszy krok do podjęcia kolejnych działań.
  • Szansa na wygranie na loterii jest stosunkowo niska - pieniądze nie spadają z nieba i nie można liczyć na cud, trzeba się wziąć w garść.
  • Mieszkanie na kredyt nie jest Twoje - do czasu aż nie zostanie spłacona ostatnia rata, jest zobowiązanie. Bank musi mieć jakieś zabezpieczenie.

Jeżeli już przyjmiemy do świadomości i wiadomości te fakty to możemy ruszać dalej. Usiądźmy spokojnie przy filiżance dobrej kawy i rozplanujmy dalsze działania.

Dobry plan to gwarancja sukcesu.

Kartka, długopis i zaczynamy. Znając fakty, możemy zmienić podejście na realistyczne. Musimy mieć dobrą strategię oraz przeprowadzić analizę.

Wypłata/msc - raty zadłużenia/msc - wydatki/msc = ?

 

Spirala długów - plan

  • Optymalizacja wydatków - idąc na zakupy, nie pakujmy do koszyka wszystkiego co popadnie, a skupmy się na rzeczach potrzebnych. W tym przypadku najlepiej sprawdzi się sporządzona lista zakupów.
  • Oszczędzanie - jeżeli to możliwe staraj się zostawić jakieś pieniądze na koniec miesiąca. Da Ci to poczucie bezpieczeństwa finansowego oraz może spowodować szybszą spłatę zobowiązań.
  • Druga wypłata - warto rozważyć podjęcie dodatkowej pracy lub znalezienia dodatkowego źródła dochodu. Może to być praca dorywcza w dni tygodnia lub praca w pełnym wymiarze godzin na weekend. Dodatkowym zastrzykiem gotówki może być sprzedaż niepotrzebnych, zalegających w domu rzeczy.

 

Małymi krokami poruszamy się coraz bardziej do przodu. Tak opracowana strategia wraz z planem pozwoli nam spać spokojnie. Tylko od naszej inicjatywy zależy czas, w jakim zobowiązania zostaną spłacone.